Lewacy bohatersko zwalczają problemy, które tworzą

Nie tak dawno lewacy przeprowadzili w Kukufornii reformę prawa karnego, która sprowadziła się do tego, że kradzież o wartości mniejszej niż 950 dolarów przestała być przestępstwem a tylko wykroczeniem. Co w praktyce oznaczało, że kradzież o wartości poniżej 950 dolarów nie jest karalna w ogóle.

Czyli możecie sobie pójść do sklepu, wziąć telewizor i wyjść z nim ze sklepu nie płacąc – a ochrona nie ma prawa was zatrzymać.

Co oczywiście miało przewidywalne skutki: Powstały całe gangi ludzi, którzy wchodzą do sklepu, czyszczą półki z towaru i wychodzą. A obsługa sklepu jest bezsilna, po policję nie ma co dzwonic bo policja nawet nie kiwnie palcem aby złodziei zatrzymać.

Skutki były szczególnie katastrofalne w San Francisco, gdzie rabowanie sklepów przybrało taką skalę, że centrum miasta zostało wyludnione. Właściciele nie mieli zamiaru dokładać do interesu, sklepy zaczęły się zamykać, centrum miasta się zaczęło wyludniać i wszystko wskazuje na to, że San Francisco jest na dobrej drodze aby skończyć jak Nowy Jork za rządów Dinkinsa.

Co robi lewactwo? Przyznaje, że deforma prawa karnego była błędem?

Skądże. Lewacy przegłosowują prawo zgodnie z którym możecie zaskarżyć do sądu każdy sklep, który zamyka działalność i domagać się od niego odszkodowania za to, że zamykając się pozbawia was możliwości złodziejstwa.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz