Na internecie dowiedzieliśmy się o tym z jaką straszną nietolerancją muszą się zmagać ludzie transseksualni – czyli mówiąc po polsku – ludzie chorzy psychicznie, którym wydaje się, że są innej płci niż są:
New Research Shows a Vast Majority of Cis People Won’t Date Trans People
„Nowe badania pokazują, że ogromna większość ludzi normalnych nie poszłaby na randkę z transami”
A recent study attempts to quantify the extent of trans discrimination when it comes to romantic and sexual relationships.
„Najnowsze badania próbują opisać roizmiar nietolerancji względem transów jeżeli chodzi o związki romantyczne i seksualne”
Virtually all heterosexuals excluded trans folks from their dating pool: only 1.8% of straight women and 3.3% of straight men chose a trans person of either binary gender.
„Praktycznie wszyscy heteroseksualni wykluczyli możliwość romansu z transami…”
Co gorsza, homo nie są wcale lepsi:
But most non-heterosexuals weren’t down for dating a trans person either, with only 11.5% of gay men and 29% of lesbians being trans-inclusive in their dating preferences.
No straszne po prostu. Straszne. Normalni nie chcą seksu z psychicznymi. Kto by pomyślał?
Czy nie powinien tu interweniować rząd i wydać ustawy, że nie wolno nikomu odmówić pójścia do łożka z transem, pod groźbą kar? Ostatecznie już precedensy były: Sądy i administracja państwowa uznały, że dziewczęta, które w szkole po lekcji WF odmawiają pójścia pod prysznic ze świrem, który uważa się za dziewczynę – naruszają jego prawa człowieka.
Więc pewnie wcześniej czy później podobne sprawy sądowe wypłyną. Jesteśmy pewni, że prawnicy z rasistowskiej organizacji Southern Poverty Law Center już zacierają ręce.