Pani Anna nie chce widzieć tego co na wierzchu

Pani Anna Applebaum, która dawniej była całkiem inteligentn kobietą – tak inteligentną, że nawet gdy napisała książkę kucharską – to się ją czytało z zainteresowaniem, jak powieść przygodową – (Kto książki kucharskiej Pani Applebaum nie ma – niech kupi, bardzo dobry prezent dla amerykańskich znajomych) – otóż ona właśnie Pani Anna zaczęła stanowić przykład człowieka, który nagle utracił zdolność widzenia rzeczywistości i tak się zakleszczył w swoim widzeniu świata, że widzi tylko to co było prawdą w czasach jego młodości i za nic nie pojmuje, że świat jest już inny.

(Takim człowiekiem był Rzecki z Lalki Prusa, który do końca życia pozostał bonapartystą, nawet gdy o Bonapartym Francja zapomniała. Takimi ludźmi są też polscy Prawdziwi Patrioci jedyne zagrożenie dla Polski widzący w Rosji, tylko Rosji i niczym innym jak Rosji. Ale to osobny temat).

Oto bowiem Pani Anna machnęła tekst w Gazwybie na temat francuskich wyborów, w którym to tekście pisze:

Jeżeli Emmanuel Macron przegra francuskie wybory prezydenckie, prężny liberalizm zniknie we Francji na całe pokolenie.

Tak – w tej kwestii ma rację. Ale zaraz potem opowiada o co to niby chodzi w tych wyborach:

Przedmiotem debaty podczas tegorocznych wyborów prezydenckich we Francji są różne kwestie: terroryzm i handel, wiek emerytalny i zabezpieczenia społeczne, dziedzictwo Francji w Algierii i przyszłość Francji w Europie. Jednak tak naprawdę liczy się tylko jedno: czy w jednym z głównych krajów Zachodu da się powstrzymać uderzający do głowy koktajl składający się z budzenia lęków, nacjonalizmu, nostalgii, prorosyjskiej polityki zagranicznej i gospodarki na znaczną skalę prowadzonej przez rząd? Chodzi o filozofię opisywaną w niezadowalający sposób jako „skrajnie prawicową” lub populistyczną, a która przybiera szczególnie zjadliwą postać online i która przyczyniła się do ostatnich rozstrzygnięć wyborczych w USA i w Wielkiej Brytanii. A jeżeli tak, to w jaki sposób?

Czyli: Zdaniem Pani Anny w wyborach chodzi o wiek emerytalny, zabezpieczenia społeczne, dziedzictwo Francji w Algerii i takie sprawy.

Pani Anna nie dostrzega lub nie chce dostrzec – a w każdym razie nie nazywa jej po imieniu – sprawy najważniejszej i w zasadzie jedynej wokół której zaczyna się kręcić francuska – i nie tylko – polityka: Islam. Islam, islam jeszcze raz islam tylko islam jest jedyną rzeczą wokół której się toczy debata.

Spory nie toczą się wokół jakiegoś tam „społeczeństwa otwartego” i „społeczeństwa zamkniętego” – ale pomiędzy tymi, którym tradycyjna Francja odpowiada – i którzy chcą ją zachować – i tymi którym jest to obojętne – lub są do tej Francji nastawieni wręcz wrogo.

Pani Ania myśli, że jest częścią „społeczeństwa otwartego”. Myli się – należy do społeczeństwa, któremu najwyraźniej nie przeszkadza pespektywa rządów tępych, prymitywnych i fanatycznych mułłów. Podczas gdy my – „populiści” lub „społeczeństwo zamknięte”- jak nas nazywa – nie mamy na takie rządy ochoty.

My, Wielki Wódz, możemy Panią Annę tylko ostrzec: Gdy mułłowie dojdą do władzy – to Pani – jako osobie pochodzenia żydowskiego – gardło poderżną w pierwszej kolejności. A nam – „populistom” – będa podrzynać dopiero w drugiej. Dlatego gorąco Panią zachęcamy, aby jak najbardziej poważnie zastanowiła się Pani nad swoimi wyborami politycznymi – i rozważyła czy przypadkiem nie są one błędne i czy przypadkiem Pani miejsce nie jest po naszej – „populistów” – stronie barykady.

A jeżeli Szanowna Pani odmówi przeprowadzenia takiej analizy – i będzie się nadal upierać przy popieraniu polityków, którzy świat Zachodu pchają ku zagładzie – no to cóż: „Tu l’as voulu, George Dandin.”

Proszę później nam nie wypominać, że Pani nie ostrzegaliśmy.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na „Pani Anna nie chce widzieć tego co na wierzchu

  1. Daani pisze:

    Zapomina Pan, ze AA reprezentuje miedzynarodowke lewacka, taka sama jak zaprzyjazniony AMichnik, a to oznacza, ze mullowie sa przez nich mile widziani, tak jak przez ich guru Sorosa, rowniez pochodzenia zydowskiego.Moze warto glebiej to dziwne zjawisko przeanalizowac.

  2. Pingback: Pan Eliasz Barbur się myli | Wielki Wódz Apaczów

  3. Pingback: Pani Anna Applebaum z radością powitała przegraną Wildersa | Wielki Wódz Apaczów

  4. Marcel pisze:

    question: how does one translate „towel heads” into Polish – for those „tępych, prymitywnych i fanatycznych mułłów’?
    p.s. Mister Daani, pls add the Neturei Karta ultra-orthodox fanatics in NYC to the crowd of their admirers, and your classification of „the Jews” would be nearly complete!

Dodaj odpowiedź do wielkiwodzapaczow Anuluj pisanie odpowiedzi